Żarskie środowiska kresowe, mieszkańcy i zaproszeni goście upamiętnili setną rocznicę obrony Lwowa.
O godzinie 5 rano, 22 listopada, na żarskim Rynku zebrali się przedstawiciele środowisk kresowych, mieszkańcy i goście, stawiły się poczty sztandarowe, wojskowa asysta i młodzież. Wszyscy razem upamiętnili zwycięską, bohaterską obronę Lwowa. W kościołach zabrzmiały dzwony, na maszt przed ratuszem została wciągnięta polska flaga.
Równo sto lat temu, 22 listopada 1918 roku, o godzinie 5 rano porucznik Roman Abraham, zerwał z wieży lwowskiego ratusza flagę ukraińską i zawiesił polską. Po trzech tygodniach walk, okupionych krwią młodych Polaków – cywilów, którzy stanęli do obrony miasta, Ukraińcy wycofali się. Lwów został obroniony i znalazł się w granicach odradzającego się Państwa Polskiego.
Organizatorzy uroczystości – Józef Tarniowy z Kresowego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego im. Orląt Lwowskich oraz dr. n. med. Krzysztof Kopociński z Klubu Tarnopolan Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich przypomnieli słowa św. Józefa Bilczewskiego, Metropolity Lwowskiego: „Musimy pokazać raz jeszcze, że Lwów jest częścią Polski”.
Paweł Skrzypczyński
fot. Jan Mazur