Kierowcy, którzy mają prawo zaparkować na specjalnym parkingu dla osób niepełnosprawnych przy ul. Wrocławskiej w Żarach, mogą jedynie kląć, niszczyć samochód lub szukać innego miejsca.
Specjalne miejsce parkingowe dla osób niepełnosprawnych przy ul. Wrocławskiej, naprzeciwko Żarskiego Domu Kultury zamiast służyć wygodnemu parkowaniu dla osób uprawnionych, jest głównie przyczyną nerwów i złorzeczeń.
Oznaczona kolorem niebieskim koperta został umiejscowiona na kilka metrów przed wjazdem na zaplecze nowego budynku mieszkalnego przy ul. Pocztowej. Wjazd zagrodzony jest szlabanem i służy jedynie dla mieszkańców tego budynku. Teoretycznie wszystko było zaplanowane tak, aby ułatwić życie osobom niepełnosprawnym i żeby wjazd był bezpieczny. Niestety, ale krótki odcinek pomiędzy niebieską kopertą a wjazdem, był wykorzystywany przez różnych kierowców, którzy wciskali się autami przed niebieską kopertę. Wjeżdżający, a przede wszystkim wyjeżdżający i włączający się do ruchu mieszkańcy budynku mieszkalnego musieli mieć utrudnioną widoczność. Ktoś wpadł więc na pomysł, aby zamontować na jezdni podłużne pachołki, których zadaniem ma być uniemożliwienie parkowania w tym miejscu. Efekt pomysłu jest jednak taki, że kierowca, którzy zaparkuje na niebieskiej kopercie, w sytuacji, kiedy drugi zaparkuje tuż za nim, nie ma wyjścia – musi jechać jedynie do przodu po wysokich pachołkach. Nie jest to proste, szczególnie dla osób starszych i niepełnosprawnych.
Rozwiązaniem byłoby przesuniecie niebieskiej koperty o dwa metry do przodu lub namalowanie jej zaraz za wjazdem.
Zgłosiliśmy sprawę do urzędu miasta. Tematem zainteresował się zastępca burmistrza Patryk Faliński. Obiecał, że zapozna się dokładnie z problemem i sprawa zostanie w urzędzie przeanalizowana.
Trzymamy za słowo. Do tematu wrócimy.
Paweł Skrzypczyński
fot. PAS
