Pomoc przyszła przez okno

4338
foto MK

Schorowana 80-letnia kobieta zasłabła we własnym mieszkaniu. Sąsiedzi pukali do drzwi sąsiadki lecz ona nie odpowiadała. Z mieszkania poczuli woń ulatniającego się gazu.

Starsza pani mieszka samotnie na drugim piętrze w bloku przy ulicy Gabrieli Zapolskiej w Żarach. Sąsiedzi wiedzą, że kobieta jest chorowita. Dzisiaj rano był u sąsiadki lekarz, ponieważ czuła się źle – mówi sąsiad kobiety. W godzinach popołudniowych sąsiad z mieszkania piętro niżej zauważył, na suficie  mokrą plamę. Oznaczało to, że sąsiadka z góry zalewa go. Szybko pobiegł piętro wyżej. Zaczął pukać i dzwonić do drzwi starszej pani. Przyłączyli się do niego inni sąsiedzi, ktoś zadzwonił telefonem. Niestety kobieta nie odpowiadała. Wszystko wskazywało na to, że zasłabła i nie była w stanie podejść do drzwi ani odpowiedzieć na nawoływania sąsiadów. Ponieważ mieszkańcy wyczuli również zapach gazu na klatce schodowej, postanowili jak najszybciej zaalarmować straż pożarną i policję.Wezwane służby przyjechały natychmiast. Zapadła decyzja o tym aby wejść do mieszkania przez okno. Błyskawiczna i sprawna akcja ratownicza zakończyła się pomyślnie. Starszej pani udzielono pierwszej pomocy. Przytomna kobieta została zabrana do szpitala , gdzie poddano ją  dalszym badaniom.

MK