ŻARY | Przy okazji robienia zakupów w Tesco otrzymamy w kasie żeton, którym można zagłosować na jeden z trzech lokalnych projektów społecznych. Ten z największą ilością głosów otrzyma finansowe wsparcie.
Do wyboru jest projekt „Gimnastyka mózgu” Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Żarach na zabawy kinestetyczne i lekcje programowania. Kolejny projekt Koła Gospodyń Wiejskich z Jabłonowa dotyczy edukacji ekologicznej lokalnej społeczności i poprawy estetyki miejsc publicznych. I w końcu trzeci projekt żarskiego Stowarzyszenia Żar Serca pod hasłem „Pomaganie przez czytanie” ma na celu wydanie trzeciej już części bajek charytatywnych o przygodach jaszczurki Cziczi, z których całkowity zysk przeznaczony jest na leczenie, rehabilitację i edukację dzieci z niepełnosprawnościami.
Jaszczurka w Żarach
– Cieszę się, że mój projekt znalazł się wśród tych trzech i gdyby udało się wygrać, to otrzymane pieniądze trafi łyby do puli środków gromadzonych na wydanie kolejnej części charytatywnych bajek – mówi Ewa Kołodziejczyk, autorka przygód sympatycznej jaszczurki. – Każdy z tych projektów jest godny poparcia i na pewno warto głosować na takie społeczne inicjatywy. Ciekawostką na pewno jest to, że scenerią przygód Cziczi w kolejnej bajce będą Żary i okolice. Po Karaibach z pierwszej części, Niemczech z drugiej, w trzeciej części jaszczurka Cziczi zawędruje na nasze tereny. Ten projekt jest więc także promocją naszego regionu. Bajki te trafiają do dzieci w całej Polsce i poza jej granicami. – Oprócz samych Żar, chcę w bajce pokazać między innymi Łuk Mużakowa, który jest niezwykłym naturalnym obiektem, widocznym nawet z kosmosu – zdradza autorka. – Będzie to więc bajkowy przewodnik po naszym regionie.
Książki Ewy Kołodziejczyk przede wszystkim mają na celu wspieranie chorych dzieci. Jest też inny ważny aspekt tego przedsięwzięcia, a mianowicie propagowanie czytelnictwa wśród najmłodszych. I to chyba działa, bo dzieci, które zetknęły się z przygodami jaszczurki Cziczi, z niecierpliwością oczekują kolejnej części. Ukaże się ona na pewno nie wcześniej niż po wakacjach i jak do tej pory, będzie sprzedawana tylko i wyłącznie na cel charytatywny.
Tworzyć i działać
Ewa Kołodziejczyk jest z pewnością osobą twórczą. Nie tylko napisała i zilustrowała dwie bajki. Jeszcze przed tą, która teraz właśnie powstaje, wydała swój tomik poezji. – Jestem z tego bardzo dumna, choć może za kilka lat będę się śmiała z niektórych moich wierszy – mówi z uśmiechem. – Marzy mi się, aby kiedyś napisać powieść. Mam już nawet wymyśloną koncepcję, lecz w ogromie zadań, wciąż brakuje czasu na napisanie. Ale wierzę, że i to marzenie, prędzej czy później, uda mi się spełnić – dodaje.
Andrzej Buczyński