ŻARY | Kierujący nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe nadawane przez policyjny radiowóz. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Jak się okazało uciekał, bo nie posiadał uprawnień do kierowania. Za zignorowanie sygnałów może grozić mężczyźnie do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w sobotę (23 stycznia 2021 r.). Policjanci z żarskiej drogówki podczas służby przemieszczając się ulicą Serbską w Żarach, wytypowali do kontroli samochód marki Audi. W tym celu włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, jednak mężczyzna zignorował je, przyspieszył rozpoczynając ucieczkę drogą K-12. W ślad za nim w pościg ruszyli funkcjonariusze. W pewnym momencie kierowca audi skręcił w prawo w teren zabudowany. Wówczas policjanci wykorzystując bezpieczny moment wyprzedzili go uniemożliwiając dalszą jazdę. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 30-letniego mieszkańca powiatu żarskiego. Okazało się, że był trzeźwy, podany test narkotykowy również dał wynik negatywny. Na pytanie policjantów, dlaczego nie zatrzymał się do kontroli tłumaczył, że zignorował sygnały ponieważ nie posiada uprawnień do kierowania. Podczas dalszych czynności okazało się również, że pojazd nie jest dopuszczony do ruchu i nie posiada ubezpieczenia. Za popełnione przestępstwo oraz wykroczenia 30-latek odpowie teraz przed Sądem.
Każdy kierujący musi zdawać sobie sprawę z tego, że jego obowiązkiem jest zatrzymanie pojazdu, kiedy osoba uprawniona do kontroli ruchu drogowego, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych wydaje polecenie zatrzymania pojazdu. Zignorowanie ich i kontynuowanie dalszej jazdy wiąże się z odpowiedzialnością karną za przestępstwo. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.
kom. Aneta Berestecka
oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żarach