Autobusem bez biletu, czy będzie darmowa komunikacja?

4692
Jest szansa, że za jakiś czas nie trzeba będzie płacić za przejazdy autobusami w Żarach. Ale pod pewnymi warunkami. To zależy także od samych mieszkańców.
W ciągu ostatnich kilku lat co jakiś czas powraca dyskusja – zarówno wśród radnych miejskich, jak i mieszkańców, dotycząca kwestii darmowej komunikacji miejskiej. Podłożem do dalszych działań jest ankieta przeprowadzona wśród mieszkańców miasta, którą na zlecenie ratusza przeprowadziła miejscowa Łużycka Szkoła Wyższa. Zapytano 1014 żaran głównie o to, czy zrezygnowaliby z samochodu na rzecz darmowej komunikacji miejskiej. Przede wszystkim chodzi w tym wypadku o dojazd do pracy, szkoły, lub na zakupy.Wyniki są dość jednoznaczne. Pozytywnie na to pytanie odpowiedziało aż 72 procent respondentów. Oczywiście, nie są to wiążące deklaracje, ale dają urzędnikom miejskim jakąś podstawę do podjęcia dalszych działań w tej kwestii. Raport z badań przedstawiono radnym miejskim na ostatniej sesji rady. Można stwierdzić, że wstępny odbiór jest pozytywny, ale to właśnie radni będą musieli zadecydować w głosowaniu, jaką pulę środków przeznaczyć na ten cel z miejskiej kasy.Nie chodzi o to, żeby do autobusów przekonać już przekonanych. Ci, którzy dziś korzystają z takich środków transportu, nadal będą z nich korzystać. Ważne, aby zaczęli korzystać następni. Darmowe autobusy mają być do tego bodźcem. Efekty byłyby odczuwalne dla wszystkich. Mniej samochodów i mniej korków na ulicach, szczególnie w godzinach szczytu. To doskwiera wszystkim kierowcom już od dawna. W dodatku problem rośnie. Mniej samochodów, to również mniej spalin, które wszyscy wdychamy. Ekonomia i dostępnośćZapewne każdy życzyłby sobie, żeby autobus zabrał go spod domu w dowolne miejsce i o dowolnej porze. Nie jest to możliwe. A nawet jeśli jest, kosztowałoby to grube miliony. Możliwe jest jednak poświęcenie kilku minut na dojście do najbliższego przystanku. Bo tak naprawdę, Żary nie są aż tak wielką metropolią, żeby nie dało się wszędzie dojść na pieszo. Oczywiście, zbyt długie wędrówki – szczególnie z ciężką torbą pełną zakupów – będą doskwierać zwłaszcza osobom w podeszłym wieku. I tu właśnie darmowy autobus byłby bardzo potrzebny. Budżet domowy emerytów też odczułby ulgę. Z drugiej strony, osoby w pełni sił wieku produkcyjnego nie musiałyby przeciskać się samochodem przez zakorkowane ulice, gdyby autobus podwoził z okolic miejsca zamieszkania w pobliże zakładu pracy. W dodatku za darmo. Tu pojawia się kwestia dobrze skonstruowanych tras i rozkładów jazdy, ale to już odrębna kwestia. Czy Żary na to stać?Dziś nie da się jeszcze jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Przede wszystkim nie wiadomo, ile to będzie dokładnie kosztować. W spekulacjach pojawiają się kwoty od jednego do pięciu milionów złotych. Są to jednak tylko przypuszczenia, albo nawet strzały w ciemno. Ale gdyby nawet koszty były spore, to jak to przeliczyć na lepszą jakość powietrza w mieście? To, czym oddychamy, jest przecież bezcenne. Wydaje się, że warto za to zapłacić. Pod warunkiem, że faktycznie kierowcy samochodów przesiądą się do autobusów. Nawet niekoniecznie w każdym przypadku. Na duże tygodniowe zakupy do marketu pojedziemy samochodem, ale jeśli zrezygnujemy z jego używania przy dojazdach do pracy, to jakiś efekt z tego odczują wszyscy mieszkańcy miasta. Darmowe autobusy są rozwiązaniem co najmniej wartym przetestowania.

Patryk Faliński z-ca Burmistrza Żar

Patryk Faliński, wiceburmistrz Żar

– To temat bardzo ważny, ale i trudny z uwagi na koszty z tym związane. Wyniki ankiety oceniamy jako ważny głos w dyskusji nad darmową komunikacją w mieście. Biorąc go pod uwagę, prawdopodobnie już w przyszłym roku będziemy chcieli zaproponować darmowe przejazdy w wybrane dni miesiąca. Może to dotyczyć na przykład dni targowych przy ul. Lotników, w których obserwujemy wzmożony ruch mieszkańców w tamtych okolicach. Sprawdzimy w praktyce, ile osób rzeczywiście korzystać będzie z tej darmowej komunikacji. Na tej podstawie będzie można podjąć dalsze kroki. Trzeba pamiętać, że taki ruch z naszej strony wiąże się ze wzrostem kosztów związanych z obsługą transportu publicznego, a to trzeba ująć w projekcie budżetu na następny rok. Będzie to przedstawione radnym jako temat do dyskusji. Jeszcze dzisiaj nie mogę powiedzieć, jak to będzie wyglądało w szczegółach, ale nasze działania idą w tym kierunku.

Oprócz wygody i dbania o portfele mieszkańców, ważne jest też coś innego. To poprawa jakości powietrza. Podczas debat i dyskusji na temat stanu powietrza w Żarach, zawsze podkreślany jest fakt – co potwierdzają badania i opracowania – że niska emisja jest tu ujemnym elementem. Jeżeli założymy, że część kierowców aut przesiądzie się do autobusów, to miejmy nadzieję, że ta jakość będzie się poprawiać.

Zapytano 1014 żaran głównie o to, czy zrezygnowaliby z samochodu na rzecz darmowej komunikacji miejskiej.                                            ATB