Była modlitwa, śpiewanie kolęd, opłatek i tradycyjne wigilijne potrawy, a wszystko to w motocyklowym klimacie lubskiego klubu Boxer.
Nastał czas życzeń i serdeczności. Czas spotkań w gronie najbliższych. Dla motocyklistów klub jest jak rodzina, stąd też doroczna Wigilia organizowana w macierzystym mieście Boxera, czyli w Lubsku. Na uroczystość przybyło między innymi trzech zaprzyjaźnionych księży, w tym dwóch jeżdżących na motocyklach. Co ciekawe, należą oni do klubu God`s Guards, zatwierdzonego w Polsce przez Kongres Klubów Motocyklowych.
Motocyklowa Wigilia to także czas podsumowań mijającego roku i wspomnień o wspólnych wyjazdach i ciekawych miejscach odwiedzonych na motocyklowych szlakach. W oczekiwaniu na bardziej sprzyjające warunki, które pozwolą znów dosiąść stalowych rumaków, można już planować następny rok.
Najważniejszym dorocznym wydarzeniem jest zlot klubowy organizowany zazwyczaj na początku czerwca. Oprócz tego Boxer bierze udział w różnego rodzaju akcjach, takich jak niedawne Mikołajki, podczas których motocykliści przebrani w czerwone stroje rozdawali dzieciom prezenty. Wspomagają organizację Lubuskich Prezentacji Wokalnych Dzieci i Młodzieży Specjalnej Troski, finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, akcje honorowego krwiodawstwa i inne.
Oprócz tradycyjnych życzeń świąteczno-noworocznych, najczęściej powtarzanym i bardzo ważnym dla każdego motocyklisty jest, aby liczba szczęśliwych wyjazdów, jak i powrotów, zawsze się zgadzała.
Andrzej Buczyński
