GMINA ŻARY | Pomimo, że ogień bezpośrednio zagrażał życiu, kierowca próbował jeszcze uratować samochód. Strzeliła opona, silnik odmówił posłuszeństwa. Zaledwie dwuletni nowoczesny wóz strażacki doszczętnie spłonął. Strażacy się uratowali. Zdołali uciec przed szalejącymi płomieniami .
Byli dumni ze swojego samochodu, który służył im w różnych akcjach od 2017 roku. Dbali o niego, montowali dodatkowe wyposażenie. Taki specjalistyczny pojazd nie jest tani. Jego wartość może sięgać nawet miliona złotych. Był ubezpieczony, ale to nie pokryje w caości kosztów zakupu nowego samochodu. Trzeba będzie dołożyć. Jakub Wolnik zorganizował zbiórkę na rzecz OSP Złotnik. Pomóżmy im, by mogli pomagać nam – zachęca na stronie zrzutka.pl/npshxp. W krótkim czasie z drobnych wpłat zebrało się blisko 9 tys. złotych. Wójt Leszek Mrożek deklaruje, że gmina na pewno pomoże. Na razie nie wiadomo, jakie będą koszty zakupu samochodu i wyposażenia dla strażaków ze Złotnika. Na razie otrzymali oni w użyczenie samochód Państwowej Straży Pożarnej. Na tyle czasu, ile będzie trzeba i to już trzy dni po tragicznym w skutkach pożarze w Lubomyślu. Strażacy ze Złotnika nie martwili się o siebie. Bardzo przeżyli stratę auta, a także to, że bez niego nie mogliby nadal pomagać ludziom.
Andrzej Buczyński
