Pierwszy mecz od dawna

604
Promień Żary 0:2 Polonia Słubice. fot. Andrzej Buczyński

PIŁKA NOŻNA | Na stadionie żarskiego Promienia rozegrano opóźnione nieco spotkanie w ramach 1/8 finału Pucharu Polski na szczeblu lubuskim sezonu 2019/2020. Gościem była Polonia Słubice, która awansowała do dalszych rozgrywek wygrywając 2:0.

Po serii okolicznych spotkań sparingowych, czyli meczyków o nic, w końcu, po wielu miesiącach, kibice mieli okazję zobaczyć coś, co ma sens, czyli mecz, którego wynik o czymś decyduje. Stąd frekwencja na trybunach bardzo przyzwoita.
Żaranie ten mecz przegrali, ale był to w zasadzie przedsmak ligowych zmagań, które rozpoczynają się już w sobotę, 25 lipca. Do pucharowego spotkania Promień wyszedł w składzie: Manuel Kowalski, Rafał Rogalski, Bartosz Suski, Marek Homik, Piotr Czarnota, Jędrzej Kononowicz, Oleg Frankovych, Jakub Nowak, Krzysztof Wiliński, Jakub Księżniak i Marek Wolak.
Przed Promieniem 17 kolejek rundy jesiennej, a potem jeszcze rewanżowa. Ale nadzieje na awans są zawsze. Prognozy mają taki sam sens, jak zapowiadanie zimy stulecia, bo wszystko i tak może rozstrzygnąć się w ostatnim meczu. Historia zna takie przypadki. Tak czy siak, kibice w końcu mają po co żyć i oby nic tego nie zakłóciło. ATB