ŻARY | Zima z pewnością nie powiedziała ostatniego słowa. Na drogach jest ślisko, a prognoza nieciekawa. Wybierasz się w poniedziałek autem do pracy? Weź to pod uwagę.
Wiatr i ciągłe opady śniegu zrobiły swoje. Pługi i piaskarki walczą z wiatrakami. W niedzielę, 7 lutego, po żarskich drogach jeździło się fatalnie. Prawdopodobnie po ustąpieniu opadów stan dróg nieco się polepszy i do wieczora drogowcom uda się odśnieżyć część dróg, tych głównych. Ale tylko na trochę.
Według prognozy serwisu ICM, po północy, z niedzieli na poniedziałek, znów zacznie padać śnieg i nie przestanie nawet do południa. To oznacza, że drogi będą białe, śliskie i niebezpieczne. Nie ma co liczyć na to, że śnieg sam zacznie się topić. Temperatura nad ranem spadnie do -8 stopni, a przez silny wiatr, temperatura odczuwalna może wynieść nawet – 15 stopni. W poniedziałek w ciągu dnia temperatura utrzymywać się będzie na poziomie średnio -7 stopni.
A tak wyglądały drogi w Żarach w niedzielę, 7 lutego, we wczesnych godzinach popołudniowych:
