Przedsiębiorcy nie mogą spać spokojnie. Jeżeli mają coś na sumieniu, to mogą spodziewać się kontroli z różnych urzędów. W ZUS-ie już dokonują analiz i szykują się do kontroli.
Kontrole przeprowadzane przez ZUS, urzędy skarbowe, PIP, Sanepid, czy Inspekcję Handlową będą wycelowane głównie w te firmy, w których istnieje największe ryzyko wystąpienia nieprawidłowości.
Urzędnicy ZUS będą prowadzić kontrole w oparciu o przeprowadzoną analizę ryzyka, którą prowadzi się w oparciu o szczegółowe dane z Kompleksowego Systemu Informatycznego. Dokładnie weryfikowane jest dotychczasowe wywiązywanie się z obowiązków składkowych przez przedsiębiorców. Urzędnicy analizują także historię przedkładanych w Zakładzie dokumentów zgłoszeniowych i rozliczeniowych.
– Jednym z ważniejszych kryteriów wyznaczania do kontroli konkretnych płatników składek jest zagrożenie przedawnienia składek. Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie również zwracał szczególną uwagę na płatników, u których wypłaty świadczeń z ubezpieczeń społecznych są nieproporcjonalnie wysokie w stosunku do płaconych na te ubezpieczenia składek.– informuje Agata Muchowska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa lubuskiego.
Co to oznacza? Nic innego, jak to, że w pierwszej kolejności, 1,5 tys. kontrolerów ZUS, odwiedzi tych przedsiębiorców, u których ryzyko nieprawidłowości i naruszenia prawa jest największe. Dotyczy to w głównie firm zgłaszających do ubezpieczeń społecznych ponad 20 osób.
PaS
