Do tragicznego wypadku doszło w czwartek, 16 listopada po godz. 7.00 rano. 38- letnia kobieta, zatrudniona przez zewnętrzną firmę sprzątającą została potrącona przez ładowarkę w ciągu komunikacyjnym na otwartej przestrzeni pomiędzy linią produkcji płyt a sortownią.
Pogotowie na miejscu zdarzenia było błyskawicznie, niestety kobieta zmarła na miejscu. Sprawę bada Państwowa Inspekcja Pracy, prokurator oraz policja.
To już drugi śmiertelny wypadek na terenie tej fabryki w przeciągu ostaniach dwóch miesięcy. Przypomnijmy, ofiarą ostatniego wypadku, który miał miejsce w nocy z 8 na 9 października 2017 r. był Marek.G, mężczyzna w wieku 57 lat, mieszkaniec jednej z podżarskich miejscowości. Mężczyzna pracował jako ochroniarz zatrudniony również w firmie zewnętrznej. Do wypadku doszło w środku nocy z soboty na niedzielę. Mężczyzna został rozjechany przez lokomotywę na terenie fabryki podczas przemieszczania lokomotywy celem podłączenia składu wagonów. Prawdopodobnie podczas patrolu mężczyzna pośliznął się, upadł na tory i stracił przytomność. Maszynista nie widział leżącego na torach ochroniarza, ponieważ patrzył z drugiej strony. Mężczyzna zginął na miejscu.
MK, foto ARMG