Zbieraj deszczówkę

626
Wodę spływająca z dachu do rynien można zagospodarować, do czego chcą przekonywać mieszkańców urzędnicy z gminy Żary. fot. Andrzej Buczyński

GMINA ŻARY | Sposób na oszczędzanie wody? Urzędnicy zachęcają do kupowania zbiorników na deszczówkę. Będzie na to dofinansowanie.

– W związku z sytuacją, jak dzisiaj mamy, związaną z suszą i anomaliami pogodowymi, podjąłem decyzję, aby w jakiś sposób odciążyć wodociągi gminne – mówi wójt gminy Żary Leszek Mrożek. – Woda opadowa może być gromadzona w specjalnie do tego celu przeznaczonych zbiornikach i dlatego chcemy dofinansowywać mieszkańcom ich zakup.

Ceny zbiorników są różne, w zależności od producenta i pojemności. Gmina chce pokryć aż do 90 procent kosztów zakupu, do kwoty maksymalnej 1000 złotych na jeden zbiornik. Zatem za zbiornik o wartości 500 złotych mieszkaniec zapłaci jedynie 50 zł. Zbierana woda, wykorzystywana potem do podlewania ogródka lub trawnika, będzie w zasadzie wodą darmową. Nie zarejestruje jej wodomierz, więc rachunku za nią nie zapłacimy.

– Mamy jeszcze inne pomysły, są to tak zwane ogródki deszczowe w gruncie i w pojemnikach – mówi Leszek Mrożek. – Na to również będzie można otrzymać dofinansowanie.

Jeśli chodzi o zbiorniki na deszczówkę, bierzemy pod uwagę tylko wolnostojące na gruncie, zbierające wodę z dachu.

– Nie bierzemy pod uwagę zbiorników wkopywanych w ziemię, ponieważ w tym wypadku zaczynamy wchodzić już w małą retencję, a wiąże się z tym problem odprowadzenia nadmiaru wody z podziemnego zbiornika do oczka wodnego – tłumaczy wójt. – Do tego potrzebne jest pozwolenie wodno-prawne, projekt, pozwolenie na budowę, mapa do celów projektowych i w sumie całość może kosztować nawet w granicach 20-25 tysięcy złotych i potrwać wiele miesięcy, a to raczej nie będzie interesowało mieszkańców.

Na zbiorniki stawiane na gruncie pozwoleń żadnych nie trzeba. To tak, jakby sobie wiadro postawić pod rynną. Zamiast jednak zmieniać wiadra, lepiej mieć duży zbiornik.

– Chcemy ludziom pomóc w zakupie i zachęcać do tego, bo woda zbierana przez mieszkańców da nam wszystkim rzeczywiste oszczędności – mówi Leszek Mrożek. – Musimy się uczyć oszczędzać wodę, a jest jej coraz mniej, o czym świadczy obniżający się z roku na rok poziom wód gruntowych. ATB