Zaniepokojeni mieszkańcy jednego z bloków na ulicy Bohaterów Getta, dzisiaj około godziny 9.00 powiadomili policję i straż pożarną, że w mieszkaniu ich sąsiada od dwóch dni gra głośno telewizor.
Sąsiedzi pukali do drzwi , dzwonili , nawoływali, ale mężczyzna nie otwierał ani nie odzywał się. Ponieważ mieszkający w kamienicy starszy pan chorował sąsiedzi postanowili sprawdzić czy nie stało się coś złego. Na miejsce przyjechała straż pożarna i policja. Niestety ich przypuszczenia sprawdziły się. Po otworzeniu drzwi okazało się, że około 70 letni mieszkaniec bloku już nie żył. Właściciel pobliskiego sklepiku powiedział, że mężczyzna co dzień przychodził do niego na zakupy a wczoraj już się nie pojawił. Przyczynę zgonu nie jest na razie znana.
MK