Radny powiatowy Wiktor Kułdosz zwrócił się do zastępcy komendanta powiatowego policji z niecodziennym apelem.
– Pytanie kieruję do służby drogowej. Jeżeli służba drogowa jest ustawiona na wjeździe do danej miejscowości, a dany kierowca jedzie i wytraca prędkość. Ma tą prędkość 65-70 km/h, ale cały czas ją wytraca. A oni są tak ustawieni, że zatrzymują zaraz za znakiem miejscowości. Muszę powiedzieć, że jest to niehumanitarne. Niech się ustawią na środku miejscowości.
Druga sprawa – jeśli się wyjeżdża z Nowogrodu Bobrzańskiego, z tej górki słynnej, to tam na drugiej górce przeważnie stoi policja. Teren już nie jest zabudowany, a tam non stop sypią mandaty. Czy tak musi być?
Mieszkańcy prosili mnie o to, żebym taką uwagę przekazał.
ATB