„W artykule prasowym autorstwa Andrzeja Buczyńskiego pod tytułem „Starosta jeździ sobie na wschód. Jak pojechać na urlop samochodem służbowym”, który ukazał się dniu 18 sierpnia 2017 r.
w tygodniku „Moja Gazeta”, został opublikowany w dniu 19 sierpnia 2017r. na portalu www.moja24.pl oraz został udostępniony na portalu Facebook w dniu 19 sierpnia 2017 r. pod adresem https://www.facebook.com/mgazeta24/?ref=br_rs podano czytelnikom nieprawdziwe niepełne i nieścisłe informacje wymagające sprostowania w zakresie:
1) „Starosta Dudojć w ubiegłym roku również był w delegacji w ukraińskim Tarnopolu. Delegacja trwała według oficjalnych urzędowych dokumentów, od 5 do 7 sierpnia 2016 r.(…) W 2016 „starosta nie odbywał podróży służbowych (delegacji) na Białoruś” Jak to jednak jest możliwe skoro starosta do 4 sierpnia przebywał w Mińsku na Białorusi. Dzień przed rozpoczęciem delegacji ,
w samo południe, wszedł na mecz hokejowy rozgrywany pomiędzy Polską a Danią. W miejscu oddalonym o 650 kilometrów od Tarnopola”..
Mecz, w którym uczestniczyłem, jako osoba prywatna w ramach urlopu wypoczynkowego odbył się na Białorusi w Mińsku 4 września 2016 r. Sugestie o powiązaniu wyjazdu służbowego na Ukrainę
z sierpnia 2016 z wrześniowym pobytem wypoczynkowym na Białorusi Pana Andrzeja Buczyńskiego są całkowicie bezpodstawne i wprowadzają w błąd czytelników.
2) „ Starosta Dudojć w ubiegłym roku również był w delegacji w ukraińskim Tarnopolu. (…) Koszt podróży samochodem służbowym wyniósł 325,40 zł (… ) Jak to jednak jest możliwe(…) ile kilometrów jest z Tarnopola do Żar. Starosta informuje, że jego ubiegłoroczny przejazd samochodem służbowym kosztował 325,40 zł. Z pewnością każdy by chciał mieć tak oszczędne auto”.
Wyjazd był realizowany na zaproszenie strony ukraińskiej, podróż od granicy do Tarnopola i powrót na granicę Polski leżał po stronie organizatora – Mera Tarnopola. Niski koszt podróży samochodem służbowym wnika z faktu, że jest to koszt paliwa (gazu LPG) poniesiony na trasie Żary – Budomierz –
– Żary.
3) „ Zapytaliśmy w jakich to istotnych dla powiatu spotkaniach uczestniczył starosta, co załatwił, czy podpisał jakieś porozumienia o współpracy . Po co właściwie pojechał służbowo do Tarnopola. Na odpowiedź musieliśmy czekać aż dwa tygodnie. Ustawa o dostępie do informacji publicznej mówi, że odpowiedź na pytanie powinna być udzielona bez zbędnej zwłoki , no chyba, że wymaga dodatkowej pracy, analiz, zebrania dodatkowych informacji… w tym wypadku – jak się okazuje – najwidoczniej nie było to takie proste ”
Oprócz zawartych w artykule pytań, redaktor Andrzej Buczyński postawił liczne, szczegółowe zapytania, które wymagały od urzędników rzetelnych ustaleń i sięgnięcia do dokumentacji z 2016 r.. Niestety w cytowanym artykule redaktor świadomie je pominął, by udowodnić wcześniej postawioną przez siebie tezę. Termin dwutygodniowy jest terminem ustawowym, który nie został przekroczony.
4) „Na stronie internetowej powiatu żarskiego takie oto zdjęcie ilustruje wyjazd starosty na Ukrainę. Zdjęcie zrobione z obrazkiem, który starosta przywiózł z majowej wycieczki pracowników starostwa do Lwowa”
Redaktor Andrzej Buczyński w swoim artykule nie wykorzystał zdjęcia, które otrzymał z urzędu, przedstawiające Starostę z zastępcą Mera Tarnopola. Tendencyjnie użył do artykułu zdjęcia ściągniętego ze strony internetowej starostwa, które nie było ilustracją z wizyty, tylko symbolizowało wieloletnią współpracę z Ukrainą.
Mając na uwadze fakt, iż wszelkie odniesienia do osoby autora oraz jego ewentualnych przesłanek
i osobistych pobudek takiego lub innego przedstawienia mojej osoby, mogą zostać uznane jako polemika uniemożliwiająca opublikowanie sprostowania – nie odnoszę się w niniejszym sprostowaniu do pozostałych wartości merytorycznych i rzetelności zawodowej zaprezentowanej
w artykule.”