Nie wpuszczaj obcych do domu

663
fot. Lubuska Policja

Ponad półtora miliona złotych stracili w tym roku Lubuszanie, którzy dali się zwieść i uwierzyli w historie wymyślane przez oszustów. Za każdym razem przestępczy proceder wyglądał tak samo – rozmowa telefoniczna z fikcyjnym policjantem czy członkiem rodziny, dramatyczna historia, przekazanie pieniędzy… Przypominamy: policjanci nigdy nie proszą o przekazywanie im jakichkolwiek pieniędzy ani nie angażują postronnych osób do przeprowadzania „akcji” policyjnych. To mechanizm działania oszustów, dlatego w przypadku najmniejszych podejrzeń co do próby oszustwa jak najszybciej poinformujmy Policję o zaistniałej sytuacji. Szybka informacja to większa szansa na zatrzymanie sprawcy takich działań.

Okres przedświąteczny to czas specyficzny, kiedy to zajęci wieloma obowiązkami, przygotowaniami do tego wyjątkowego czasu czy też świątecznymi zakupami, nie zwracamy wystarczającej uwagi na swoje bezpieczeństwo i często podejmujemy pochopnie decyzje o okazyjnych zakupach. Dlatego też policjanci będą przypominać o zachowaniu zasad bezpieczeństwa w kontaktach z obcymi osobami, pilnowaniu torebek i kieszeni podczas zakupów, a także nie wpuszczaniu pod żadnym pretekstem osób obcych do naszych mieszkań. Niestety policjanci odnotowują zgłoszenia o wzmożonej działalności złodziei i oszustów, którzy chcą nieuczciwie się wzbogacić kradnąc manipulując i oszukując. Ostatnie zgłoszenie wpłynęło we wtorek (1 grudnia) do policjantów z Sulechowa. Jak poinformowali pokrzywdzeni, do ich mieszkania w Babimoście zapukała nieznana im kobieta i niczego nie podejrzewający mieszkańcy – starsze małżeństwo, oboje w wieku ponad 80-lat – wpuścili ją do mieszkania. Nieznajoma kobieta opowiedziała starszym ludziom, że otrzymają od niej dary na święta m.in. słodycze oraz darmowe leki. Podczas rozmowy poprosiła o przyniesienie banknotów w celu sprawdzenia ich numerów. Nieświadoma podstępu starsza kobieta podeszła do szafki, w której miała pieniądze i pokazała je nieznajomej, nie zdając sobie sprawy, że właśnie wskazała miejsce ich przechowywania. W pewnym momencie kobieta poprosiła, żeby starsza pani wyszła z nią przed dom po prezenty. Gdy obie wyszły na zewnątrz, nieznajoma poprosiła, żeby seniorka chwilę na nią zaczekała, a ona przyniesie upominki. Kobieta długo nie przychodziła, więc starsza pani wróciła do domu. Gdy zajrzała do szafki, od razu zauważyła, że nie ma w niej pieniędzy. Natychmiast powiadomiła policjantów, że nieznana kobieta ukradła małżeństwu 1700 zł.
Opisany przypadek nie jest niestety odosobniony. Złodzieje i oszuści wymyślają coraz to nowe sposoby, aby oszukać, okraść i wykorzystać swoje potencjalne ofiary. Przestępcy okradając mieszkania, na swoje ofiary najczęściej wybierają osoby starsze lub samotne, bo mają świadomość, że takimi osobami łatwiej jest manipulować. Osoby starsze, samotne, emerytów łatwiej jest przekonać żeby wpuścili do mieszkania np. pracowników administracji osiedla, hydraulika czy osobę, która chce im coś sprzedać lub przynosi darmowe leki. Ponadto przestępcy często też przychodzą do mieszkań pod pretekstem usunięcia fikcyjnej awarii. Niestety te wszystkie argumenty to tylko pretekst aby dostać się do mieszkania. Po wejściu do środka złodzieje próbują odwrócić naszą uwagę i w tym czasie niepostrzeżenie zajrzeć do szafki w poszukiwaniu pieniędzy, biżuterii czy innych wartościowych przedmiotów, dlatego policjanci przestrzegają przez wpuszczaniem osób nam nieznanych do mieszkań i domów.

PAMIĘTAJMY!
1. Nie wpuszczajmy do domu obcej osoby bez dokładnego sprawdzenia powodu jej wizyty i dokumentów.
2. Nie pozwalajmy na to, żeby obca osoba zajmowała naszą uwagę nawet najbardziej ciekawymi sprawami i izolowała nas w jednej części mieszkania. Nie pozwalajmy obcym swobodnie chodzić po naszym domu.
3. Nie przechowujmy w domu dużych kwot pieniędzy w gotówce i drogocennej biżuterii.
4. Nie przekazujmy obcym banknotów w celu spisania jego numerów, jak również nie rozmieniajmy banknotów o wysokim nominale, ponieważ wyjmując pieniądze z szafki wskazujemy potencjalnemu złodziejowi miejsce ich przechowywania.

podinsp. Małgorzata Stanisławska