Łęknica futbolem zachwyca

745
ŁKS Łęknica 5 : 0 Dar-Bol Alfa Jaromirowice. fot. Małgorzata Fudali Hakman

PIŁKA NOŻNA | Po zwycięstwie z Deltą Sieniawa Żarska i wskoczeniu na drugie miejsce
w tabeli, premiowane awansem, podopieczni Grzegorza Tychowskiego podejmowali na własnym stadionie, w sobotę, 5 września, Alfę Jaromirowice.

Goście nie od dzisiaj znani są z waleczności i choć ich dorobek punktowy nie jest zbyt pokaźny, to są dla wszystkich drużyn trudnym rywalem.
Nie inaczej było w Łęknicy. Mimo że w szeregach gospodarzy brakowało Dariusza Piechowiaka i Pawła Sicińskiego to od początku inicjatywę przejęli gospodarze, ale trudno im było się przebić przez szczelnie ustawioną defensywę na pole karne przeciwnika. Rozgrywali piłkę do 15 metra, ale potem brakowało skutecznego wykończenia. Podopieczni Tomasza Urbańskiego, który zespołem kierował z trybun(kara 5 meczów), próbowali się kilka razy odgryzać, i zapuścili się na pole karne miejscowych, ale na posterunku czuwał nie kto inny jak Marcin Kozdroń. Dopiero w 31. minucie zmienił to kapitan ŁKS-u Łukasz Machinka, a 3 minuty później drogę do siatki znalazł powracający po pauzie Artur Janus. Do przerwy łękniczanie prowadzili z 2:0 i nic nie wskazywało na to, że będzie inaczej.
Druga połowa to kontrolowanie meczu przez gospodarzy. W 77 i 85. minucie wynik podwyższył Jarosław Owsiany a wynik spotkania na 5:0 ustalił Oliwer Wojnicki. ŁKS wysoka wygraną umocnił się na pozycji wicelidera rozgrywek klasy okręgowej.

– Mecz pod naszą kontrolą. W pierwszej połowie wykorzystaliśmy dobry moment naszej gry i zdobyliśmy dwie bramki. W drugiej połowie stworzyliśmy kilka sytuacji które zamieniliśmy na bramki. Cały zespół zagrał bardzo odpowiedzialnie, cieszy kolejny mecz na zero
z tyłu. Chciałbym podkreślić dobrą postawę rezerwowych którzy dali dobre zmiany co jest bardzo ważne. Teraz myślimy już o następnym spotkaniu. Jedziemy do faworyta rozgrywek więc czeka nas ciekawy mecz – podsumował Grzegorz Tychowski, trener ŁKS.

W najbliższą sobotę ŁKS zagra z Promieniem Żary. Ten mecz będzie  z pewnością hitem kolejki.

Magorzata Fudali Hakman