Druga edycja Letnich Spotkań Kabaretowych Ściernisko przeszła już do historii. W Sieniawie Żarskiej bawiły się tłumy mieszkańców z całego regionu.
Zainteresowanie imprezą było tak duże, że zabrakło miejsc na przygotowanym parkingu. Kierowcy parkowali więc auta wzdłuż drogi wylotowej w kierunku na Górkę. Ogrodzony plac za remizą strażacką zapełnił się spragnioną dobrej zabawy publicznością. Nie brakowało wielopokoleniowych rodzin, które rozlokowały się na kocach i przyniesionych z domu, rozkładanych krzesełkach.
Publiczność na początek rozruszali kabareciarze z zielonogórskiego kabaretu K2. Potem na scenie pojawiła się Katarzyna Pakosińska, która nie tylko swoim charakterystycznym śmiechem, ale i piosenkami m.in. „Józek, nie daruję Ci tej nocy” z repertuaru zespołu Bajm, podbiła serca uczestników Ścierniska. Kabaret Paranienormalni udowodnił swoją klasę. Nowe skecze oraz występy Jacka Balcerzaka i Mariolki rozgrzały emocje. Nic więc dziwnego, że po skończonym występie do wspólnej fotografii i po autografy ustawiła się długa kolejka chętnych.
![](https://moja24.pl/wp-content/uploads/2017/06/Paranienormalni-Sieniawa-64-300x199.jpg)
Co ważne, imprezie przyświecał także cel charytatywny. Część pieniędzy ze sprzedaży biletów trafiła do miejscowej fundacji Pięknolesie, której celem jest m.in. organizowanie zajęć pozaszkolnych dla dzieci i młodzieży z obszarów wiejskich. Konto fundacji powiększyło się o 5 tysięcy złotych.
Roberta Motykę z kabaretu Paranienormalni, który pochodzi z Sieniawy Żarskiej, do powrotu i zamieszkania w rodzinnej wsi namawiał kolega z kabaretu – Igor. Kto wie, może to i dobry pomysł? Pojawiły się już spekulacje, że na fali popularności Robert mógłby zostać przecież wójtem. Pozdrawiamy Roberta 🙂 Gratulujemy pomysłu i organizacji Ścierniska. Nie tylko my czekamy na kolejną edycję.
Paweł Skrzypczyński, foto Gola Halina
![](https://moja24.pl/wp-content/uploads/2021/01/zareklunas.png)