Kierowca czerwonego Opla Vectra z ogromną szybkością minął policyjny patrol. Policjanci natychmiast ruszyli za nim w pogoń.
Kierowca minął policyjny radiowóz wieczorem w miejscowości Czaple. Nie reagował na wydane do zatrzymania sygnały świetlne oraz dźwiękowe. Zamiast się zatrzymać, jeszcze bardziej przyspieszył. Uciekał po wąskich i krętych drogach w kierunku Przewozu. Próbował ukryć się przed Policją skręcając w drogę leśną. Miał nadzieję, że chytry manewr okazał się skuteczny. Wrócił na drogę publiczną, gdzie został jednak zatrzymany przez prowadzących pościg policjantów. Kierowcą okazał się być 24-letni mieszkaniec gminy Trzebiel. Zatrzymane zostało mu prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny pojazdu. Okazało się, po przeprowadzonej przez Policję kontroli, że samochód posiadał usterki techniczne. O dalszym losie kierowcy zdecyduje teraz sąd. Kara może być dotkliwa, bo od 1 czerwca zmieniły się przepisy kodeksu karnego i takie zachowanie, jak ucieczka, jest już przestępstwem.
Teraz „kierowca, który świadomie zmusi Policję do pościgu i chcąc uciec, nie zatrzyma się pomimo wydanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych ze ścigającego go radiowozu, popełnia przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd obligatoryjnie zakaże mu prowadzenie pojazdów na okres od roku do 15 lat”. Poprzednie przepisy były łagodniejsze – takie zachowanie na drodze było traktowane jako wykroczenie, za które groził jedynie mandat lub w przypadku skierowania sprawy do sądu – grzywna.
PaS
