Bez małomiasteczkowego kompleksu. Ż’ART 26.Międzynarodowe Plenerowe Spotkania za Sztuką

3168
Roman Krzywotulski - dyrektor ŻDK

Z Romanem Krzywotulskim, dyrektorem Żarskiego Domu Kultury nie tylko o ambicjach, elicie i kompleksach rozmawia Paweł Skrzypczyński

W akcji plastycznej Ściana Sztuki 3, w pierwszym dniu Międzynarodowych Plenerowych Spotkań ze Sztuką po raz pierwszy wziął udział malarz z Gubina Waldemar Pawlikowski

Trwają właśnie doroczne Międzynarodowe Plenerowe Spotkania ze Sztuką. To wydarzenie artystyczne jest jedną z najstarszych tego typu imprez w Polsce.

– Sama impreza o tej nazwie powstała 26 lat temu. Wówczas połączyliśmy Festiwal Teatrów Ulicznych z Międzynarodowym Plenerem Malarstwa. Szybko uzupełniliśmy to innymi formami artystycznymi – muzyką, warsztatami, zajęciami i widowiskami.

Nieprzypadkowo?

– No nie. Musiałem się pogodzić z tym, że koledzy instruktorzy też chcą mieć udział w tym wydarzeniu i prezentować te formy, które na co dzień uprawiają z dziećmi i młodzieżą.

Wróćmy do początków

– Najpierw był to Festiwal Teatrów Ulicznych. To było trzydzieści lat temu. Trzeba oddać tu pamięć Alinie Obidniak, inicjatorce pierwszego festiwalu teatru ulicznego w Polsce, która w tym czasie była dyrektorem teatru jeleniogórskiego. Ja – młody człowiek po studiach, wychowanek prof. Janusza Deglera, udałem się do Jeleniej Góry. Poprosiłem, żeby festiwal jeleniogórski gościł także w Żarach. Tak to się zaczęło.

Ale z czasem nastąpiły zmiany

– Po tym, jak dyrektor Obidniak odeszła z teatru, to ja postanowiłem kontynuować festiwal teatru ulicznego w oparciu o własne zasoby i zaplecze intelektualne. Zaczęło się teatrem ulicznym, a po jakimś czasie plastycy powiedzieli, że nie chcą w czasie Dni Żar malować gdzieś pod płotem. Chcą, żeby to był element jakiejś fajnej imprezy artystycznej. Wtedy padł pomysł zrobienia i nazwania imprezy międzynarodową imprezą artystyczną.

Pojawiła się też konieczność i mój pomysł, żeby impreza miała własną nazwę. Wymyśliłem taką patriotyczną nazwę – Ż`ART, czyli sztuka z Żar.

Istotne jest to, że impreza ma co roku inny koloryt. W ubiegłym roku np. głównym idiomem był clown, cyrkowiec, linoskoczek. Impreza była bardziej skierowana do dzieci. Mieliśmy najlepszych europejskich clownów.

A w tym roku?

– W tym roku chcemy pokazać to, co się dzieje ważnego w polskim teatrze plenerowym. Jakie są tendencje, w jaki sposób odbijają one naszą rzeczywistość.

Co więc może pan polecić ?

– Teatr Biuro Podróży, które zrobiło bardzo aktualny, antywojenny spektakl. Będzie spektakl teatru KTO, który mówi o tym, jak ulegamy czasem manipulacji. Będzie niezwykły, plenerowy spektakl teatru z Lublina Leszka Mądzika, światowej legendy teatru.

Dlaczego niezwykły?

– Niezwykły ze względu na twórcę, ale i na miejsce, w którym będzie się odbywać. Będzie to na wodzie, na stawie przy ul. Ludowej. Warto wspomnieć, że ten spektakl powstał na finał Europejskiej Stolicy Kultury we Wrocławiu. Jeżeli chodzi o nocne spektakle, to mamy tu pierwszą ligę polską, a nawet europejską. Trzy rewelacyjne spektakle.

Ale to nie wszystko

– No nie. Mamy też po raz pierwszy warsztaty komiksowe dla dzieci. Młodzi ludzie pracowali też od początku tygodnia w sali „Luna” pod kierunkiem Bożeny Wróbel. Efektem pracy jest spektakl teatrów tańca. A przecież wiemy, że ostatnio możemy być dumni jako żaranie, z tego co się dzieje w zakresie tańca. Myślę  też, że dobrze zostanie też przyjęty młody skrzypek, który z razem z didżejem bardzo nowocześnie gra muzykę klasyczną.

Plastycy też nie próżnują?

– Malują kilka dni, a po plenerze będzie wystawa „na gorąco” w Salonie Wystaw Artystycznych. We wrześniu wystawa poplenerowa, także w SWA.

Ciekawi mnie to, że jak rodziły się  Międzynarodowe Plenerowe Spotkania ze Sztuką, to była to wówczas tylko ambicja młodego dyrektora, czy faktyczne zapotrzebowanie mieszkańców niewielkiego miasta na elitarną sztukę?

– Ja po studiach, jak wróciłem do Żar, to nie miałem kompleksu małego miasteczka. Istotne jest to, że trafiłem tu na ludzi, którzy nie tylko nie mieli kompleksów, ale mieli ogromne ambicje. Było wtedy bardzo mocne środowisko plastyków – kilkunastu świetnie malujących ludzi. Niektórzy dziś działają w świecie. Ważne jest to, że nasze niektóre działania kulturalne, nie tylko MPSzS, budzą zainteresowanie w Polsce. Zauważają np. że wydajemy świetne foldery, że mamy miejski informator kulturalny, jakiego nie wydają domy kultury. Mamy zaprzyjaźnionych artystów, bywają u nas tuzy teatru, filmu i muzyki.

 Czy wobec tego możemy powiedzieć, że mamy w Żarach  mieszkańców, którzy są przygotowani na odbiór sztuki nazywanej wysoką, czy elitarną ?

– Mamy na to dowód. Jest nim frekwencja na różnych wydarzeniach kulturalnych.

Czyli prowincja jest w głowie, a nie w miejscu zamieszkania?

– Oczywiście, że tak. Jesteśmy na pograniczu, a jest w całej Europie takie zjawisko na kresach, że zawsze dzieją się tam ciekawe rzeczy. U nas wynika to z mieszanki ludzi, którzy przybyli tu z różnych stron. Powtórzę: ja nigdy nie miałem kompleksu małomiasteczkowego. Często mówię prowokacyjnie, że „u nas na wsi”, co niektórych oburza. A ja odpowiadam: Może być wspaniała wieś, a byle jakie miasto.


Program 26 Międzynarodowych Plenerowych Spotkań ze Sztuką Ż`ART

od piątku do niedzieli

11.08. (piątek)

godz. 16:00-19:00, deptak przy SWA ŻDK, ul. Rynek 17

Warsztaty komiksowe dla dzieci i młodzieży,

godz. 17:00, Rynek Miasta, „Przemijanie” – powarsztatowy spektakl teatrów tańca – reż. Bożena Wróbel

godz. 21:30, Rynek Miasta, „Peregrinus”, spektakl Teatru KTO z Krakowa, reż. Jerzy Zoń

12.08. (sobota), godz. 14:30, Podsumowanie Międzynarodowego Pleneru Malarstwa

12.08. (sobota), Rynek Miasta

godz. 16:00-19:00, „Stara zagroda” – interaktywna instalacja teatralna dla dzieci w wyk. Teatru Wagabunda z Krakowa, reż. Bogusław Pobiedziński

godz. 17:00, „Kot w butach” spektakl dla dzieci w wyk. Teatru Rozrywki Trójkąt z Zielonej Góry,

godz. 19:00 „Malowane słowem”, autorski recital w wyk. Waldemara Pawlikowskiego

godz. 21:30 staw przy ul. Ludowej, „Odchodzi” – spektakl Sceny Plastycznej KUL – reż. Leszek Mądzik

13.08. (niedziela)

godz. 16:00-19:00 Rynek Miasta, „Stara zagroda” – interaktywna instalacja teatralna dla dzieci w wyk. Teatru Wagabunda z Krakowa, reż. Bogusław Pobiedziński

godz. 16:00-19:00 deptak przy SWA ŻDK, ul. Rynek 17,

„Pamięć obecności” –  performance, obiekty i poezja Małgorzaty Gołębiewicz

godz. 20:00 Rynek Miasta, „Symfonia na skrzypce i Dj`a” w wyk. Tomasza Dolskiego

godz. 21:30 Rynek Miasta, „Silence/Cisza w Troi”, spektakl Teatru Biuro Podróży z Poznania, reż. Paweł Szkotak

Dyrektor Artystyczny Roman Krzywotulski

Spektakle nocne o godz. 21:30 wyłącznie dla widzów dorosłych!

Paweł Skrzypczyński