Zbliża się kolejny, XV jubileuszowy Międzynarodowy Konkurs Skoku o Tyczce im. Tadeusza Ślusarskiego. Czy padnie nowy rekord na żarskim Rynku?
Aż trudno uwierzyć, że impreza poświęcona pamięci urodzonego w Żarach przy ulicy Skarbowej Tadeusza Ślusarskiego – mistrza olimpijskiego z Montrealu w 1976 roku i wicemistrza olimpijskiego z Moskwy w 1980 roku – ma już piętnastoletnią tradycję.
– Jesteśmy po spotkaniu z Bogusławem Mamińskim, który organizuje te imprezy i przyjechał do Żar, aby omówić ostatnie szczegóły – mówi wiceburmistrz Olaf Napiórkowski. – Już dzisiaj zapraszamy wszystkich 23 czerwca na godzinę 16.30 na to wyjątkowe wydarzenie sportowe w naszym mieście.
Impreza rozpocznie się koncertem zespołu „Niespotykani Disco & Dance”. W międzyczasie odsłonięta zostanie gwiazda przed ratuszem. Dziś są trzy poświęcone wybitnym sportowcom. Oprócz oczywiście Tadeusza Ślusarskiego, swoją gwiazdę ma Józef Tracz – zapaśnik i wicemistrz olimpijski z 1992 roku z Barcelony, a także Andrzej Greń – specjalizujący się w sportach siłowych paraolimpijczyk, który w 1992 roku wywalczył brązowy medal w Barcelonie.
– Już dziś mogę zdradzić, że kolejną gwiazdę otrzyma zapaśnik i olimpijczyk Mieczysław Tracz, starszy brat Józefa – mówi Olaf Napiórkowski.
Termin imprezy podyktowany był możliwością startu w Żarach dwóch najlepszych obecnie polskich skoczków – Piotra Liska i Pawła Wojciechowskiego. Już same te nazwiska gwarantują emocje sportowe na najwyższym poziomie. Skoki zaczną się o godzinie 18, a cały konkurs będzie trwał dwie godziny.
Na kibiców czekać będą dodatkowe atrakcje. Przygotowano większą ilość memoriałowych koszulek, które cieszyły się sporym zainteresowaniem. W tym roku wśród kibiców rozdanych będzie 400 sztuk. Podobnie jak w latach poprzednich, do Żar przyjadą takie gwiazdy polskiego sportu, jak Władysław Kozakiewicz, czy Jacek Wszoła.
W konkursie weźmie udział od ośmiu do dziesięciu skoczków z różnych krajów.
– Liczymy na to, że poziom konkursu będzie na wysokim poziomie, bo sportowcom w Żarach zawsze dobrze się skakało – mówi wiceburmistrz. – Liczymy też na pobicie rekordu naszego memoriału.
Andrzej Buczyński, foto ARMG