Publiczne znieważenie, groźby i naruszenie nietykalności cielesnej. To wszystko z powodu przynależności narodowej, a to oznacza nawet trzy lata pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w jednym z punktów gastronomicznych na łęknickim bazarze. Dyżurny żarskiej jednostki przyjął zgłoszenie, które dotyczyło pobicia. Na wskazane miejsce natychmiast udali się policjanci z posterunków w Przewozie i Trzebielu. Jak ustalili funkcjonariusze 37-letni mieszkaniec powiatu żarskiego publicznie i bez powodu znieważył słowami powszechnie uznanymi za obelżywe dwóch obywateli Ukrainy z powodu ich przynależności narodowej. Podejrzany dodatkowo naruszył nietykalność cielesną jednego z nich uderzając go po głowie, kopał i szarpał za odzież, a także groził mu pozbawieniem życia. Wszystko to z powodu pochodzenia. Mężczyzna na tym nie poprzestał. Kopał i uszkodził także sprzęt AGD znajdujący się w punkcie gastronomicznym, powodując łącznie straty na kwotę ponad 6 tys. złotych. Funkcjonariusze zatrzymali napastnika, który tego samego dnia trafił do policyjnego aresztu. Po przesłuchaniu świadków oraz zgromadzeniu materiału dowodowego, mieszkaniec powiatu żarskiego usłyszał zarzuty dotyczące gróźb, znieważenia i naruszenia nietykalności na tle narodowym oraz uszkodzenia mienia.
– Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej w Żarach i zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu, zastrzegając na podstawie art. 257 par.2 kodeksu postępowania karnego, że tymczasowe aresztowanie ulegnie zmianie z chwilą złożenia poręczenia majątkowego w wysokości 30 tys. złotych. Za przestępstwa na tle narodowym może 37-latkowi grozić do 3 lat pozbawienia wolności. – informuje kom. Aneta Berestecka, oficer prasowy KPP w Żarach.
PAS