Wybrano nowego dyrektora Żarskiego Domu Kultury

3998
fot. Andrzej Buczyński

ŻARY | Konkurs został rozstrzygnięty. Największą instytucją kultury w mieście, po niedawnym odejściu na emeryturę dotychczasowego dyrektora tej placówki Romana Krzywotulskiego, kierował będzie Łukasz Matyjasek.

Do konkursu przystąpiło pięcioro kandydatów. Został on ogłoszony 26 listopada. Oferty można było składać do 28 grudnia. Rozmowy z kandydatami spełniającymi wymogi formalne – w tym wypadku ze wszystkimi, którzy złożyli wymagane dokumenty –  przeprowadzone zostały 12 stycznia. Zgodnie z regulaminem konkursu, po przeprowadzeniu rozmów z kandydatami, komisja konkursowa oceniła też oferty złożone przez kandydatów. Okazało się, że wszyscy członkowie komisji głosowali za wyborem Łukasza Matyjaska. W głosowaniu tajnym.

O komentarz w sprawie przeprowadzonego konkursu i wyboru nowego dyrektora poprosiliśmy zastępcę burmistrza miasta Żary, Olafa Napiórkowskiego.

Olaf Napiórkowski, wiceburmistrz Żar
– 12 stycznia odbyły się obrady komisji powołanej w sprawie wyłonienia kandydata na dyrektora ŻDK. Wcześniej weryfikowaliśmy złożone dokumenty. Zapoznaliśmy się też z koncepcjami, które były obowiązkowym elementem przystąpienia do konkursu. Tym razem wszyscy zostali dopuszczeni do etapu rozmowy kwalifikacyjnej. Ze względu na to, że jest to największa nasza instytucja kultury, komisja była nieco większa, niż zazwyczaj. Byłem jej przewodniczącym. W jej skład weszła też pani sekretarz miasta, pani skarbnik, pani naczelnik wydziału oświaty, kultury i sportu oraz dyrektorzy naszych pozostałych instytucji kultury – muzeum i biblioteki miejskiej. Koncepcje na funkcjonowanie ŻDK każdego z kandydatów były jakby ich wizytówką i najważniejszym elementem konkursu. Ale oprócz dobrej koncepcji, musieliśmy mieć gwarancję, że dany kandydat będzie mógł ją zrealizować. Papier wszystko przyjmie, a realizacja pewnych obietnic – co wiemy z życia – nie zawsze jest taka, jak byśmy sobie życzyli. Myślę, że dokonaliśmy najlepszego wyboru. Dla mnie ważne było, aby kandydat mógł zaoferować taką koncepcję, która będzie kontynuowała to, co było dobre, wypracowane przez lata, ale też by zmienić to, co co do tej pory nie było najmocniejszą stroną tego domu kultury. I najpełniej taką koncepcję przedstawił Łukasz Matyjasek. Nie negując koncepcji pozostałych kandydatów, to niektórzy z nich nie znali za bardzo specyfiki naszego domu kultury, aczkolwiek też mieli ciekawe pomysły. Niektórzy wypadli słabiej, a inni skupili się na zbyt małym – moim zdaniem – fragmencie działalności domu kultury, aby móc powierzyć takiej osobie kierowanie tą jednostką. Łukasz Matyjasek jest osobą, która działa w kulturze i to w sferze prywatnej, co jest bardzo cenne. Potrafił na kulturze zarobić. Myślę, że tej komercyjności musimy trochę dodać do działalności domu kultury, aczkolwiek nie tylko on miał taki pomysł. Chyba u dwóch kandydatów pojawiły się podobne rzeczy. Komisja – rozmawiając o przeprowadzonym konkursie – stwierdziła, że gdybyśmy z każdego kandydata uszczknęli mniejszy lub większy fragment, to dałoby nam idealnego dyrektora. Ale najpełniej taki obraz całościowym, przyszłościowym i nowoczesnym kierowaniem domem kultury nakreślił wybrany przez nas kandydat. To była jednogłośna decyzja komisji konkursowej. Ponieważ Łukasz Matyjasek wywodzi się też ze środowisk stowarzyszeniowych, ważnym elementem naszej oceny było postawienie na współpracę zarówno z fundacjami, stowarzyszeniami, jak i pozostałymi instytucjami kultury w mieście. To bardzo ważna rzecz. ŻDK jest oczywiście wizytówką żarskiej kultury, ale kulturę tworzą również wszystkie instytucje, które wymieniłem. To musi się uzupełniać.

Krótki komentarz Łukasza Matyjaska, nowego dyrektora ŻDK:

Łukasz Matyjasek, nowy dyrektor ŻDK. fot. Andrzej Buczyński

Łukasz Matyjasek
– Wystartowałem w konkursie, ponieważ dotychczasowy dyrektor odchodził na emeryturę, a ja wziąłem w nim udział z racji tego, że od wielu lat zajmuję się organizacją różnych przedsięwzięć kulturalnych, łącznie z zajęciami dla dzieci i młodzieży, także imprez  masowych, komercyjnych, nie tylko w naszym mieście.
– Decyzja nie była dla mnie łatwa, ponieważ w moim przypadku wiąże się z rezygnacją z funkcji radnego miejskiego, a także z prowadzonej działalności gospodarczej. Na dzień dzisiejszy muszę to wszystko uporządkować, aby skupić się wyłącznie na pracy w Żarskim Domu Kultury.
– Dla mnie najważniejsze jest pobudzenie do aktywności naszej młodzieży. Problemem wielokrotnie wskazywanym w Żarach jest niewystarczająca oferta kulturalna dla młodzieży. Chciałbym się również skupić na Salonie Wystaw Artystycznych, aby to miejsce zyskało nowego ducha. Trzeba otworzyć go między innymi na jednostki oświatowe. Nawiązać współpracę z różnymi instytucjami w mieście. Należy zająć się filią w Kunicach. Ważne jest też dokończenie modernizacji „Luny”. Musimy pamiętać, że w Żarach działają różne stowarzyszenia i firmy, z którymi Żarski Dom Kultury powinien współpracować. Aby oferta kulturalna tworzyła jedną całość.
– Takie imprezy, jak Żarska Majówka, na pewno zostaną, ale chciałbym je trochę zmienić. Chcę zrobić z Majówki imprezę typowo parkową, z dużą ilością atrakcji dla całych rodzin. Dni Żar oczywiście też zostaną, z drobnymi poprawkami, a może nawet z nowym miejscem. Może nie trzy dni, ale dwa – bardziej konkretne. Stawiam na jakość tej imprezy. Karuzele i inne atrakcje mogą trwać trzy dni, ale na scenie powinno być jeszcze ciekawiej. Musimy wejść we współpracę z różnymi lokalnymi podmiotami i na przykład zorganizować już tydzień wcześniej jakiś koncert kameralny dla naszych mieszkańców. Będzie to z korzyścią nie tylko dla tych podmiotów, ale i samego domu kultury, którego rolą jest pobudzanie aktywności społecznej. A jednocześnie będzie wsparciem też dla lokalnego biznesu.
– Dom kultury to nie tylko sekcje zainteresowań, ale też działalność gospodarcza. Oprócz imprez darmowych, ŻDK jak najbardziej powinien zarabiać i działać w sferze komercyjnej, organizując wydarzenia biletowane. Takie przychody można później spożytkować na cele statutowe tej instytucji. W ten sposób wiele rzeczy można rozwijać. Będziemy to robić. Żarski Dom Kultury powinien być instytucją, która ma wiedzę, kontakty i doświadczenie, aby organizować imprezy jak najbardziej atrakcyjne dla mieszkańców miasta. 

Łukasz Matyjasek rozpocznie pracę w Żarskim Domu Kultury najprawdopodobniej jeszcze w styczniu, po spełnieniu wszelkich wymogów związanych z objęciem tego stanowiska i po podpisaniu umowy.

Andrzej Buczyński