Podziękowania, gratulacje, kolejka z kwiatami, suto zastawione stoły. Zespół Jarzębina śpiewem i uhonorowaniem przyjaciół, świętował jubileusz dwudziestolecia pracy artystycznej.
Na jubileuszowym spotkaniu w świetlicy wiejskiej licznie stawili się zaproszeni goście. Nie zabrakło też przyjaciół z Niemiec. Siegfried Meissner to były mieszkaniec wsi, który ma dobre relacje z zespołem. Jarzębina ma w swoim repertuarze piosenkę w języku niemieckim, którą Meissner swojego czasu zespołowi przekazał. Nie mogło się więc obejść bez jej wykonania. Oprócz Jarzębiny gości bawiły jeszcze: zespół Charyzma z Żarskiego Domu Kultury i miejscowy chór Pięknolesie. Rewelacyjnie zaprezentowały się panie z żarskiego zespołu, tańczącego flamenco.
Jarzębina od lat odnosi sukcesy na różnych festiwalach regionalnych i ogólnopolskich, uświetnia swoimi występami różne uroczystości i festyny. Salka przy świetlicy wiejskiej, gdzie spotykają się na próby, to swoiste archiwum. Półki uginają się od pucharów, a cała ściana zawieszona jest dyplomami, wyróżnieniami i podziękowaniami.
Kierownikiem i duszą artystyczną zespołu jest Sylwia Sługocka, obdarzona charyzmą i znakomitym głosem frontmenka grupy.
– Dziękuję za 20 lat ciężkiej pracy wszystkim członkiniom i członkom zespołu, sponsorom i przyjaciołom, którzy bezinteresownie nas wspierają – podkreśla Sylwia Sługocka. – Uczę śpiewać, dobieram głosy, ale sukces zespołu to nasza wspólna praca – dodaje.
Obecny skład zespołu to dziesięć pań i jeden pan. Akompaniatorem jest Henryk Romanowski, wcześniej akompaniował Leszek Baworowski, a jeszcze wcześniej, na guzikówce, Edward Ślęzak, który także uczestniczył w jubileuszowym przyjęciu.