Różne smutki i radości
Ostatnio chyba najbardziej irytuje mnie słońce zachodzące w środku dnia. Co z tego, że dzieje się tak co roku? I co z tego, że...
Różne dymy i spaliny
W ostatnich dniach miałem już kilka razy okazję zaciągnąć się tą wyjątkową wonią jesieni, zarezerwowaną dla tej właśnie pory roku. Dla zimy też. W...
Co Wy tam wiecie o SWISS KRONO Żary…
Powiem, co wiecie. Tak naprawdę nic. Jak możecie coś wiedzieć, skoro nawet nigdy nie przeszliście tej wielkiej fabryki wzdłuż i wszerz? Jeśli jej nigdy...
Wypierda…
Tytułowe słowo nie jest tu zabarwione politycznie. Ale jest to też pewien znak czasów, który nabiera dziś politycznego znaczenia. Ostatnio słowo to stało się...
Łuski, muzyka i smutny żołnierz
Gdybym był polskim oficerem poległym niedługo przed końcem wojny i leżącym obecnie na żarskim „ruskim cmentarzu”, chyba bym zaczął straszyć po nocach. Miałem mieć...
Życie bez przybitej piątki
O wirusowych statystykach i rekordach pisał nie będę. Inni piszą i wszyscy je znają.
Długo w internecie krążył taki tekst, że wirus to ściema, bo...
Coś się kończy, coś zaczyna
Czy ponad 5 milionów zakażeń koronawirusem na świecie to dużo? A czy przeszło 330 tysięcy zgonów to dużo? I tak, i nie. Skąd taka...
Ten niedobry biały puszek
Internet jest wspaniały. Dzięki niemu w czwartek od rana do południa dowiedziałem się jakieś milion razy, że pada śnieg!!! Dziękuję wszystkim za te doniesienia,...
Wytnijcie w końcu te drzewa!
Protestuję przeciwko protestom w sprawie zatrzymania wycinki kilku drzew przy przebudowywanym właśnie rondzie. Kolidują one z zaprojektowanym prawoskrętem, który pozwoli na przejazd z Al....
Nowy sklep. Stary problem?
Od przybytku - jak się okazuje - niejedna głowa boli. Kogo jednak boli naprawdę i kto rzeczywiście uronił łezkę nad losem żarskiego handlu w...